Nieprzyzwoity list
Bardzo długo zbierałem się żeby napisać do Ciebie drugi nieprzyzwoity list . Na pierwszy można powiedzieć że mi nie odpowiedziałaś , nawet nie chciałaś go skomentować a ja takie marzenia mam od zawsze . Wiem że sama siebie nie lubisz ale dla mnie zawsze byłaś i jesteś ideałem kobiety , i nie zmienia tego nawet to że inne są młodsze że jakieś tam są ładniejsze , to Ty byłaś od zawsze Tą która przychodzi człowiekowi na myśl gdy o kobietach myśli . Dla mnie jesteś najpiękniejszą istotą jaką udało się Bogu stworzyć , i za to jestem mu wdzięczny , i tylko dla tego nie odszedłem od wiary chociaż jeszcze przed poznaniem Ciebie bardzo wątpiłem w Jego istnienie . Kiedyś zaproponowałaś dosyć nieśmiało abym użył czegoś do naszych zabaw łóżkowych , czy to miodu czy kiełbaski . Nie zrobiłem tego nigdy ponieważ jeżeli tylko mi pozwolisz będę pił z Ciebie nawet gdy tam uszka nie będzie ale Ciebie nie miód jakiś to Ty słodsza od miodu jesteś . Jadłbym wszystko czego dotkniesz lecz wolałbym jeść Cieb